Skład tegorocznego finału był identyczny jak przed dwoma laty w Polsce. Wówczas lepsi okazali się Niemcy, wygrywając na stadionie Cracovii 1:0.

Reklama

Po dwóch latach Hiszpanie się zrewanżowali. Ważna dla losów meczów okazała się sytuacja już z ósmej minuty. Wówczas na indywidualną akcję zdecydował się Fabian Ruiz. Słynący z bardzo precyzyjnych strzałów z dystansu (o czym przekonali się w fazie grupowej Polacy) piłkarz Napoli uderzył skutecznie z ok. 20 metrów i jego zespół objął prowadzenie.

Niemcy próbowali odrobić stratę. Wykonywali m.in. sporo rzutów rożnych, ale niewiele z tego wynikało. Nie mieli stuprocentowych okazji. Do przerwy wynik się nie zmienił.

Drugą część niemieccy piłkarze zaczęli z jeszcze większym animuszem. Hiszpanie skupiali się na obronie swojej bramki, ale można było odnieść wrażenie, że mimo coraz głębszej defensywy kontrolują przebieg meczu. A kiedy nadarzała się okazja, groźnie kontratakowali.

Po jednej z takich akcji podwyższyli na 2:0. W 69. minucie po strzale Fabiana Ruiza bramkarz Aleksander Nuebel wybił piłkę przed siebie, z czego skorzystał Dani Olmo. Hiszpański skrzydłowy sprytną "podcinką" przelobował golkipera rywali, umieszczając piłkę w siatce.

Niemcy słyną jednak z tego, że grają do końca, co pokazali m.in. w półfinale z Rumunią (4:2). W 88. minucie kontaktową bramkę zdobył po strzale z dystansu Nadiem Amiri (piłkę podbił jeszcze lekko głową jeden z Hiszpanów).

Końcówka było emocjonująca, ale rezultat już się nie zmienił. Niemcom na pocieszenie pozostał fakt, że królem strzelców został Luca Waldschmidt z dorobkiem siedmiu goli.

Reklama

Hiszpanie triumfowali po raz piąty w historii, poprzednio w 1986, 1998, 2011 i 2013 roku. Dzięki temu zrównali się z najlepszymi dotychczas pod tym względem Włochami. Niemcy dwukrotnie zwyciężyli w finale - w 2009 i 2017 roku.

Polscy piłkarze zakończyli udział w imprezie na trzecim miejscu w grupie A. Pokonali Belgię 3:2 i Włochy 1:0, ale w ostatnim meczu grupowym, gdy do awansu wystarczył biało-czerwonym remis, przegrali z Hiszpanią aż 0:5.

Tegoroczne mistrzostwa były jednocześnie kwalifikacjami do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio. Do Japonii polecą cztery najlepsze zespoły turnieju, czyli Hiszpania, Niemcy, Rumunia i Francja.

Hiszpania - Niemcy 2:1 (1:0)
Bramki: dla Hiszpanii - Fabian Ruiz (8), Dani Olmo (69); dla Niemiec - Nadiem Amiri (88)