Ibrahimovic spędził dużą część kariery w klubach w Italii. W latach 2004-06 bronił barw Juventusu, później na trzy lata trafił do Interu Mediolan, z kolei od 2010 do 2012 roku był piłkarzem AC Milan. Do ekipy "Rossonerich" wrócił w styczniu bieżącego roku.
Włochy zawsze dawały mi tak wiele, więc w tej dramatycznej chwili chcę oddać jeszcze więcej temu krajowi, który kocham. Wraz z ludźmi, którzy ze mną pracują, zdecydowałem się rozpocząć zbiórkę pieniędzy na sieć szpitali Humanitas - powiedział Szwed w materiale wideo, opublikowanym na Twitterze.
We Włoszech koronawirusem zarażonych jest ponad 30 tysięcy osób, zmarło ok. 2,5 tysiąca - najwięcej w Europie. Lombardia, której stolicą jest Mediolan, jest jednym z regionów najbardziej dotkniętych COVID-19.
To poważny problem i potrzebna jest konkretna pomoc. Samo nagranie wideo nie wystarczy. Liczę na hojność moich kolegów po fachu, wszystkich zawodowych sportowców oraz wszystkich tych, którzy mogą dokonać małej lub dużej wpłaty, zależnie od możliwości. Wspólnie możemy pomóc szpitalom, lekarzom i pielęgniarkom, którzy codziennie pracują, żeby ratować nasze życie. Dzisiaj to my kibicujemy im - zaznaczył Ibrahimovic.
Szwed słynie z wypowiedzi wskazujących na nieprzeciętnie wysokie zdanie o sobie, więc i tym razem nie zabrakło typowego dla niego akcentu. Skoro wirus nie przychodzi do Zlatana, to Zlatan idzie do wirusa - zakończył.
W ciągu ok. trzech godzin od rozpoczęcia zbiórki do 100 tysięcy euro wyłożonych przez Ibrahimovica internauci dołożyli prawie 20 tysięcy euro. Celem ustalonym przez Szweda jest milion.