Wszystko wydarzyło się podczas meczu Ameriki z Potiguar, rozegranego w stanie Rio Grande do Norte.

Ivo dostał jeszcze w pierwszej połowie czerwoną kartkę. Nie chciał jednak zejść z boiska! Policjant musiał go z niego ściągać siłą, poproszony o to przez arbitra spotkania. Wtedy Ivo rozsierdził się na dobre.

W czasie eskortowania zawodnika do szatni, ten oszalał i nazwał mundurowego małpą! W efekcie zawitał do miejscowego areszty, w którym spędził 24-godziny na rozmyślaniu: czy było warto?