W sobotę drużyna Al-Sadd rozegra pierwszy meczu po wznowieniu sezonu – w czasie pandemii – z Al-Khor. Szkoleniowiec jest zainfekowany koronawirusem, dlatego zabraknie go na tym spotkaniu. Xavi Hernandez, który przechodzi chorobę bezobjawowo (podkreślił, że czuje się dobrze – PAP), musi pozostać w izolacji i czekać na zgodę na powrót do pracy.
Sezon w lidze katarskiej zostało wznowiony po przeszło czterech miesiącach. W tabeli prowadzi Al Duhail 42 pkt (w 17 występach), przed Al Rayyan 41 (18) i Al-Sadd 32 (17). W sobotnim meczu z plasującym się na 10. pozycji Al-Khor zespół Al-Sadd poprowadzi asystent Xaviego, David Prats.
Xavi Hernandez jako piłkarz przez niemal dwie dekady grał w Barcelonie, a od 2015 roku był zawodnikiem katarskiego Al-Sadd, gdzie obecnie jest trenerem.
Kilka dni temu do tego zespołu przeniósł się Santi Cazorla, który ostatnie dwa sezony spędził w Villarrealu.
W czasie pandemii Xavi wraz z żoną, w celu wsparcia walki z koronawirusem, przekazali milion euro dla szpitala klinicznego w Barcelonie.