Badania w jednej z łódzkich klinik wykluczyły jednak konieczność operacji kontuzjowanego barku. Garguła wróci więc na boisko najpóźniej za cztery tygodnie.
"To dobra wieść" - odetchnęli z ulgą trenerzy GKS-u. Samemu zawodnikowi też spadł kamień z serca.