Można martwić się o atmosferę w polskiej ekipie. Najpierw wybuchł skandal po meczu z Ukrainą we Lwowie, potem trener zawiesił trzech zawodników, w końcu gorzkie słowa o kadrze wypowiedział Dziekanowski. Co na to wszystko selekcjoner?

"Nie dbam o to, co mówi Dziekanowski. Atmosfera będzie świetna. Mamy wielką ambicję awansować na MŚ i myślimy tylko o tym, jak wygrać te dwa mecze. Ani ja, ani piłkarze nie zajmujemy się już Ukrainą czy Dziekanowskim. Nie mogę myśleć o porażce i rozczarowaniu we Lwowie każdego dnia" - odpowiada

Reklama

O Dziekanowskim też ma swoje zdanie. "Niech sobie gada, co chce. Pieprzyć to. Bye, bye" - bez żalu żegna byłego asystenta w portalu sport.pl.