Jak donosi Interia, miejsce Dublina miałby zająć Londyn ze stadionem Tottenhamu.
Irlandzki Związek Piłki Nożnej, kierując się radą i wskazówkami rządu, poinformował dziś UEFA, że z powodu pandemii COVID-19 nie jest obecnie w stanie zapewnić minimalnej liczby widzów na meczach EURO mających odbyć się w Dublinie w czerwcu - napisano w oświadczeniu FAI.
UEFA już wcześniej zapowiedziała, że oczekuje do 7 kwietnia gwarancji od 12 miast-organizatorów dotyczących udziału przynajmniej części kibiców i nie będzie organizować meczów na obiektach bez publiczności.
UEFA podejmie decyzję 20 kwietnia
Złożyliśmy dziś swoje zgłoszenie do UEFA i teraz czekamy na ich odpowiedź po rozpatrzeniu zgłoszeń ze wszystkich 12 miast-gospodarzy - powiedział dyrektor FAI Jonathan Hill.
Ostateczna decyzja w sprawie stadionów spodziewana jest na Kongresie UEFA 20 kwietnia.
Zgodnie z pierwotnym planem Dublin ma być gospodarzem trzech meczów fazy grupowej i jednego w 1/8 finału.
To ważne miasto dla polskich piłkarzy, bowiem mają tam zaplanowane dwa spotkania grupy E: 14 czerwca ze Słowacją i 23 czerwca ze Szwecją.
Natomiast mecz biało-czerwonych z Hiszpanią (19 czerwca) odbędzie się w Bilbao, które już potwierdziło, że rozgrywane w tym mieście spotkania obejrzą z trybun kibice. Zajętych może być 25 procent miejsc, czyli ok. 13 tysięcy.
Podobną deklarację złożyło już kilka innych miast, m.in. Amsterdam i Glasgow.