Zwycięstwo gości w stolicy Węgier to nie najlepszy wynik dla biało-czerwonych. Polska, która pokonała u siebie w sobotę San Marino 5:0, pozostała bowiem na trzecim miejscu w tabeli i wciąż ma punkt straty do drugiej Albanii. Węgry są na czwartym miejscu z czterema "oczkami" straty do Polaków.
Wygraną Albanii zapewnił napastnik angielskiego Southampton FC Armando Broja w 80. minucie.
Węgry - Albania 0:1 (0:0)
Bramka: Armando Broja (80). Sędzia: Carlos del Cerro Grande (Hiszpania).