Jak wyjaśnił sportowy agent, Sousa leczy się po zakażeniu koronawirusem na terenie Portugalii.

Paulo czuje się dobrze. Jego powrót do zdrowia przebiega pomyślnie - poinformował Cajuda, zapowiadając, że selekcjoner Polski będzie obecny na rozpoczynającym się 8 listopada zgrupowaniu kadry w Hiszpanii.

Reklama

Zgodnie z portugalskimi przepisami przeciwepidemicznymi Sousa będzie musiał pozostać w izolacji społecznej przez 10 dni. Oznacza to, że selekcjoner biało-czerwonych do kadry dołączy bezpośrednio z kwarantanny w rodzimej Portugalii.

Zgrupowanie zaplanowane w okolicach katalońskiej Girony służy przygotowaniom do zaplanowanego na 12 listopada meczu Polski z Andorą w eliminacjach do mistrzostw świata 2022 r. Będzie ono pierwszym, które pod wodzą Sousy, kadra zorganizuje poza Warszawą.

W związku z brakiem lotniska w Andorze kadra Sousy uda się autokarem do tego małego księstwa w Pirenejach bezpośrednio z prowincji Girona.

W środę wieczorem PZPN poinformował, że w ostatnich dniach po powrocie z Anglii Paulo Sousa poczuł się źle, a wykonany przez niego szybki test antygenowy dał wynik pozytywny. Związek sprecyzował, że przeprowadzony w środę test PCR potwierdził zakażenie u Portugalczyka.