Dostarczamy krew do 125 szpitali przez cały rok. W każdej chwili może być potrzebna. Bazujemy na współpracy z lokalnymi społecznościami. Dlatego cieszymy się z propozycji kontynuowania współpracy. Jesteśmy wdzięczni, że klub włączył się do promocji krwiodawstwa – powiedział po wtorkowym podpisaniu umowy dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach Stanisław Dyląg.

Reklama

Prezes Bartnicki zwrócił uwagę, że koronawirus nie jest jedyną chorobą, z jaką obecnie się walczy i krew jest w dalszym ciągu niezbędna w medycynie, zwłaszcza w regionie o tak rozwiniętej transplantologii.

Sportowcy są osobami popularnymi, co może pomóc w promocji słusznych idei. Poza tym, jako zdrowi ludzie, mogą się krwią podzielić. Będę namawiał piłkarzy, nie tylko z pierwszego zespołu, do oddawania krwi. Ja nigdy tego nie robiłem, ale chyba mogę zacząć – dodał.

Kierujący sekcjami hokeja i koszykówki Krzysztof Woźniak przypomniał, że rok wcześniej hokeiści, jako covidowi ozdrowieńcy, oddawali osocze w walce z pandemią koronawirusa.

Mam nadzieję, że to pomogło. Kontynuujemy akcję, która wśród kibiców cieszyła się dużym zainteresowaniem. Po oddaniu krwi będą mogli otrzymać vouchery na mecze GKS. Serdecznie zapraszamy do udziału w akcji i kibicowania naszym zawodnikom. Sportowcy sami zadecydują, kiedy mogą oddać krew, ja robiłem to już wielokrotnie – stwierdził.

Hokeiści GKS występują w ekstraklasie, a piłkarze nożni i koszykarze na zapleczach najwyższych klas rozgrywkowych.