Piłkarze Widzewa zremisowali w Nowym Sączu z Sandecją 2:2 i był to ich piąty z rzędu pierwszoligowy mecz bez zwycięstwa. W tabeli łodzianie zajmują drugie miejsce, trzy punkty za Miedzią Legnica.
Widzew, który długo przewodził ligowej stawce, w ostatnich tygodniach wyraźnie złapał zadyszkę, a do tego musi sobie radzić z kłopotami kadrowymi, m.in. kontuzja wyeliminowała z gry skutecznego Juliusza Letniowskiego.
Reklama
Na nowym stadionie w Nowym Sączu, ale bez udziału publiczności, goście objęli prowadzenie tuż przed końcem pierwszej połowy, ale w drugiej miejscowi odpowiedzieli dwoma trafieniami. W 89. minucie punkt Widzewowi uratował rezerwowy Paweł Tomczyk.
Łodzianie w 18 spotkaniach zgromadzili 35 punktów i tracą trzy do prowadzącej Miedzi. Ekipa z Legnicy jest niepokonana w lidze od prawie dwóch miesięcy, a w tym czasie odniosła siedem zwycięstw i dwukrotnie zremisowała.
Trzecia z dorobkiem 32 pkt jest Korona Kielce, która jednak rozegrała jedno spotkanie mniej niż wyprzedzające ją drużyny.
Trzy kolejne lokaty - do szóstej włącznie, ostatniej uprawniającej do gry w barażach o awans - zajmują Podbeskidzie Bielsko-Biała z 31 pkt, Sandecja - 30 i ŁKS - 28. Drugi z łódzkich zespołów, podobnie jak Korona, ma za sobą 17 występów. Bezpośredni awans do ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny, a cztery następne rozegrają w dwustopniowych barażach.
Do 2. ligi spadną trzy ostatnie zespoły w tabeli. Obecnie są to Zagłębie Sosnowiec - 15 pkt, GKS Jastrzębie - 13 i Górnik Polkowice - 12. Do końca roku pierwszoligowców czekają jeszcze dwie pełne kolejki i odrabianie zaległości.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję