PZPN zaskarżył wyrok w całości i domaga się oddalenia skargi Widzewa na orzeczenie Związkowego Trybunału Piłkarskiego o degradacji lub uchylenia zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Trybunałowi Arbitrażowemu ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim.

Reklama

Jak PZPN to motywuje? Wskazując m.in. na rozbieżność w decyzjach trybunału, który dysponując takimi samymi dowodami uchronił od degradacji Widzew, ale pogrążył Koronę i Zagłębie. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej działacze związkowi wykazali, że trybunał nie miał prawa uznać, iż czyny korupcyjne Widzewa się przedawniły, ponieważ - zgodnie z przepisami PZPN - stałoby się to dopiero 29 listopada 2009 roku.

Przy rozpatrywaniu spraw pozostałych klubów "umoczonych" w aferę korupcyjną Trybunał Arbitrażowy uznawał za każdym razem, że o przedawnieniach nie ma mowy.