Dzienniki z Buenos Aires “La Nacion” i “Clarin” na swoich stronach internetowych przypominają, że w przeszłości Polacy i Argentyńczycy rywalizowali ze sobą ze zmiennym szczęściem na mistrzostwach świata, w 1974 r. i w 1978. Przypominają, że o ile pierwszym razem górą była Polska, to cztery lata później biało-czerwoni musieli uznać wyższość graczy z Ameryki Południowej.
Polska to nie tylko Lewandowski
Główną postacią tego zespołu jest Robert Lewandowski - napisał w piątek “La Nacion”, wymieniając długą listę sukcesów Polaka z drużynami Bayernu Monachium i Borussii Dortmund.
Argentyńskie dzienniki wskazują jednak, że okrzyknięty czołowym piłkarzem świata Robert Lewandowski nie jest jedynym klasowym graczem Polski i ma u swego boku znanych na świecie zawodników. Wymienia wśród nich Wojciecha Szczęsnego, Jana Bednarka, Piotra Zielińskiego oraz Bartosza Bereszyńskiego.
Trafiliśmy na zespół, który chce być głównym aktorem grupy C - komentował po losowaniu dziennik z Buenos Aires.
Biało-czerwoni chcą odzyskać blask
“La Nacion” twierdzi, że w ekipie Czesława Michniewicza wciąż jest wielu graczy, którzy podczas Euro 2016 doszli do ćwierćfinału tego rozgrywanego we Francji turnieju.
Sześć lat temu reprezentacja Polski wróciła na pierwszy światowy plan, a jej celem jest teraz przywrócić blask, jaki miała ona piłkarsko w latach 70. i 80. - ocenił argentyński dziennik.
Z kolei “Clarin” twierdzi, że ekipy, w której występuje Robert Lewandowski, czołowy piłkarz świata, nie tylko nie należy lekceważyć, ale można się jej obawiać.
Rywalami Argentyny i Polski w grupie C tegorocznego mundialu będą jeszcze Meksyk oraz Arabia Saudyjska.