Popołudniowe zajęcia na boisku KS ZWAR były - jak określił rzecznik prasowy PZPN i team menedżer kadry Jakub Kwiatkowski - dla "chętnych". Wielu piłkarzy dostało bowiem na weekend wolne od selekcjonera Czesława Michniewicza.

Reklama

W efekcie w treningu uczestniczyło 22 z 36 graczy (dwóch innych - Sebastian Walukiewicz i Jakub Kiwior - wzmocniło niedawno kadrę młodzieżową, szykującą się do meczu z Niemcami w Łodzi).

Wśród trenujących w niedzielę w Warszawie był wracający do zdrowia Matty Cash, który ćwiczył indywidualnie, a także Kamil Jóźwiak. Ten drugi dopiero dołączył na zgrupowanie, wcześniej zmagał się z infekcją.

Z powodu kontuzji zabrakło Arkadiusza Milika. Kiedy napastnik Olympique Marsylia wznowi treningi?

Reklama

Zobaczymy jutro, wtedy będziemy więcej wiedzieć - powiedział PAP Jakub Kwiatkowski, dodając jednak, że w obecnej sytuacji trudno liczyć na występ Milika w środę z Belgią w Brukseli.

W poniedziałek do kadrowiczów powinni dołączyć m.in. kapitan Robert Lewandowski oraz Grzegorz Krychowiak.

Pierwszy z nich wyleciał w weekend do Paryża. W sobotę Lewandowski oglądał na kortach im. Rolanda Garrosa finał wielkoszlemowego turnieju French Open z udziałem Igi Świątek (Polka wywalczyła trofeum), a dzień później był świadkiem na trybunach sukcesu w rywalizacji mężczyzn Hiszpana Rafaela Nadala.

Natomiast Krychowiak musiał opuścić zgrupowanie z powodu ważnych spraw osobistych.

Reklama

W niedzielnych zajęciach nie brali udziału również inni doświadczeni piłkarze kadry, m.in. Kamil Glik i Kamil Grosicki. Drugi z nich miał tego dnia komunię dziecka.

Zajęcia miały dość luźny charakter, piłkarze rozegrali m.in. tzw. gierkę wewnętrzną, a później rozdawali kibicom autografy.

W ubiegłą środę biało-czerwoni - w inauguracyjnym meczu Ligi Narodów - pokonali we Wrocławiu Walię 2:1.

Kolejne dwa spotkania grupy 4. dywizji A rozegrają na wyjeździe - 8 czerwca z Belgią w Brukseli oraz 11 czerwca z Holandią w Rotterdamie. Natomiast 14 czerwca zmierzą się z Belgią w Warszawie.

Liderem tej grupy po pierwszej kolejce jest Holandia, która w piątek pokonała na wyjeździe Belgię aż 4:1.