Drużyna Louisa van Gaala promieniuje brawurą i pewnością siebie – entuzjastycznie napisał po meczu dziennik „NRC”.
Polacy pozwolili prawie na wszystko, więc Holandia grała piłkę bez końca, wykorzystując skrzydła, przewagę techniczną i wyuczoną grę pozycyjną – napisał „De Volkskrant”.
Kontuzje problemem Holendrów
Dziennik „Algemeen Dagblad” również entuzjastycznie pisze o grze holenderskiej reprezentacji, jednak podkreśla, że kontuzje Teuna Koopmeinersa i Memphisa Depaya mogą być problemem w kolejnych meczach „Oranje”.
Na Stadionie Narodowym holenderska obrona była odporna na zagrożenie ze strony najlepszego napastnika świata, maszyny do zdobywania goli – Roberta Lewandowskiego – napisał z kolei dziennik „De Telegraaf”.
Obrona "Pomarańczowych" była mocna i nasi obrońcy doprowadzali do rozpaczy polskich napastników – wskazuje największy dziennik Holandii.
Zwycięstwo w Warszawie i niskie zwycięstwo Belgii nad Walią (2:1) dają Holandii trzy punkty przewagi nad Belgami - przypomina „De Telegraaf” i dodaje, że w niedzielnym meczu z południowymi sąsiadami musieliby oni wygrać co najmniej trzema bramkami, aby dotrzeć do finału kosztem „Oranje”.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek