Żeby osiągnąć ten cel, potrzebujemy najlepszej jedenastki na boisku, wszystkich piłkarzy, którzy są dostępni, więc nie będzie niespodzianek w wyjściowym składzie - kontynuował trener Walijczyków.
Po pięciu kolejkach Polska ma cztery punkty, a Walia jeden. "Smoki" muszą wygrać w niedzielę, aby wyprzedzić biało-czerwonych i utrzymać się w dywizji A Ligi Narodów.
W ostatnich latach zakwalifikowaliśmy się na trzy duże turnieje. Chcemy grać z najlepszymi drużynami w Europie w najwyższej dywizji LN. Zamierzamy sprawdzać naszych młodych zawodników na tle wymagających rywali, żeby nabierali cennego doświadczenia - oznajmił Page.
Kapitanem reprezentacji Walii jest Gareth Bale, który latem po dziewięciu latach odszedł z Realu Madryt i przeniósł się do Los Angeles FC. W tym sezonie wystąpił w 11 meczach Major Soccer League, ale głównie wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Od lipca rozegrał 341 minut za oceanem i strzelił dwa gole. W czwartek Walia przegrała z Belgią 1:2, a Bale wystąpił w tym spotkaniu od 66. minuty.
Bale nie grał zbyt wiele w klubie. Za nim długa podróż, jednak wygląda dobrze pod względem fizycznym. Bardzo dobrze trenuje i nieźle się spisał w ostatnim meczu. Może zagrać od pierwszej minuty. To dla nas wielki mecz i potrzebujemy wielkich graczy - podkreślił szkoleniowiec.
Niedzielny mecz w Cardiff rozpocznie się o godz. 20.45 czasu polskiego.