Jagiellonia przyjęła bowiem wyjaśnienia piłkarza, który napisał oświadczenie, w którym poinformował, że wszelkie informacje dotyczące jego gry w Koronie Kielce złożył w prokuraturze we Wrocławiu.
"W roku 2003, którego dotyczy postępowanie prokuratorskie, Hermes Neves Soares przebywał w Polsce pierwszy rok, nie znał języka polskiego, nie było mu wiadome nic o procederze, który miał miejsce wówczas w jego klubie" - napisały władze Jagiellonii.
Z końcem roku do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie "ustawiania" meczów przez Koronę Kielce. Obejmuje ponad czterdzieści osób, działaczy, piłkarzy i sędziów piłkarskich.
Wśród nich są m.in. syn byłego selekcjonera reprezentacji Polski Jerzy E. oraz były reprezentant kraju, trener Dariusz W. Większość oskarżonych chce dobrowolnie poddać się karze.
Brazylijczyk z Jagiellonii Białystok, Hermes, może spać spokojnie. Klub nie zamierza wyciągać wobec niego żadnych konsekwencji, mimo że jest on podejrzanym w aferze korupcyjnej w polskim futbolu. "Hermes będzie przygotowywał się do sezonu jako pełnoprawny zawodnik Jagiellonii" - czytamy w klubowym oświadczeniu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama