PZPN skorzystał z narzędzia AI, które wygenerowało swoją jedenastkę wszech czasów. Do większości nazwisk, które znalazły się ciężko się przyczepić, choć osoba Michała Żewłakowa w tym gronie może zaskakiwać. Jednak najbardziej dziwi, że na liście nie znalazł się Lewandowski.

Reklama