Wisła Kraków, która porozumiała się z zawodnikiem, chciała, by ten już od początku 2009 roku przywdziewał koszulkę z białą gwiazdą. Maciej Skorża będzie musiał jednak poczekać na "Gułę".

"Tematu wcześniejszego przejścia Garguły na Reymonta już nie ma, a rozmowy z przedstawicielami Wisły zostały zakończone. Jest wiele nieprawdy w doniesieniach prasowych, dotyczących zarówno kwot, jak i zawodników, jacy mieliby ewentualnie przenieść się do Bełchatowa w zamian za wcześniejszy angaż Łukasza w Wiśle. Nie będę podawał szczegółów, ponieważ tak się umówiliśmy z wiślakami. Garguła jest zawodnikiem nieodzownym w relacji celu, jaki sobie założyliśmy, czyli walki o najwyższe trofea. Walczymy na dwóch frontach - w lidze i Pucharze Ekstraklasy - i brak takiego zawodnika jak Łukasz mógłby realizację naszych założeń poważnie utrudnić" - tłumaczy prezes Zalejski.

Reklama