Mistrzowie świata Włosi zmierzą się w grupie z broniącą tytułu Brazylią. Egipt i USA wydają się być tylko tłem dla tych dwóch drużyn.

Mistrzowie Europy Hiszpanie, niepokonani od 32 meczów, zmierzą się z bojowo nastawionymi gospodarzami, a dzięki Irakowi i Nowej Zelandii grupę można śmiało nazwać multikulturową.

Od lat jednak Puchar Konfederacji walczy z opinią podrzędnego turnieju i mało wartościowego trofeum. W tym roku na stadionach RPA zjawią się jednak gwiazdy światowego futbolu - jak choćby Hiszpan Fernando Torres czy Brazylijczyk Kaka.

Świat będzie patrzył na turniej nie tylko przez pryzmat wielkiego sportowego widowiska. O wiele bardziej interesujące będzie jak impreza wypadnie od strony organizacyjnej. Nie tylko kibice ale i władze futbolu będą miały okazję ocenić jak RPA, na rok przed mundialem, potrafi poradzić sobie z problemami bezpieczeństwa, logistyką, transportem i zakwaterowaniem.

Wątpliwości nie ma RPA, która hasłem "Afryka jest teatrem, RPA sceną" próbuje zachęcić fanów do pojawienia się na stadionie. Sprzedaż biletów na Puchar Konfederacji nie przebiegała jednak tak, jak się spodziewali organizatorzy. 70 procent wejściówek rozeszło się wprawdzie, ale większość trafiła... do sponsorów.

Spotkania odbywać się będą w czterech miastach - Pretorii, Rustenburgu, Bloemfontein i Johannesburgu, gdzie rozegrany zostanie 14 czerwca mecz otwarcia i dwa tygodnie później finał. Za ceremonię otwarcia Pucharu Konfederacji odpowiedzialny jest producent musicalu "Król Lew" Lebohang Morake. Zadanie ma proste - trzeba podkreślić kulturową różnorodność kontynentów. RPA ma być pokazana jako kraj nowoczesny, który przez ostatnie 15 lat dojrzał politycznie, gospodarczo i socjalnie.

Pierwsza edycja rozegrana została w 1992 roku w Arabii Saudyjskiej. W finale Argentyna pokonała reprezentację gospodarzy 3:1. Najwięcej zwycięstw w tych rozgrywkach mają Francuzi i Brazylijczycy - po dwa. Trójkolorowi wygrali edycje w 2001 roku w Korei Płd. i Japonii oraz dwa lata później na swoich boiskach. Brazylia triumfowała w 1997 roku i w poprzedniej edycji, pokonując w finale Argentynę 4:1.

Tegoroczny turniej rozpocznie się 14 czerwca i potrwa dwa tygodnie.













Reklama