"Zdaję sobie sprawę, że w ostatnim czasie Polacy, kochający piłkę, nie mogli być zadowoleni z gry reprezentacji. Stąd nasze przedmeczowe założenie, aby grać szybki i agresywny futbol, poważnie przy tym traktując rywala. Szczególnie w pierwszej połowie pokazaliśmy grę na wysokim poziomie. Wywieraliśmy pressing na rywalach, nie pozwalając im grać piłką. Nieco gorzej nasza gra zaczęła wyglądać po zdobyciu pierwszej bramki. Część zawodników sprawiała wrażenie, jakby chciała pilnować wyniku, a pozostali dążyli do zdobycia drugiego gola. Stworzyliśmy bardzo wiele okazji strzeleckich pod grecką bramką. Szkoda, że nie potrafiliśmy tego wykorzystać i nad tym na pewno musimy popracować" - ocenił spotkanie Leo
"Generalnie mecz trzeba ocenić jako bardzo dobry w naszym wykonaniu, jestem zadowolony, szczególnie, że graliśmy przeciwko jednej z najlepszych drużyn w Europie. Co do debiutu Obraniaka, to jestem przekonany, że potrafi grać jeszcze lepiej. Wiem, jaka ciążyła na nim presja i dlatego nie zdecydowałem się na wystawienie go od pierwszej minuty. Wszystko było dla niego dzisiaj nowe, zarówno koledzy, jak i styl naszej gry. Jestem przekonany, że potrafi jeszcze lepiej grać i pokaże, na co go naprawdę stać" - dodał.