W 65. minucie Kokoszka próbował podać do własnego bramkarza, piłkę przejął zawodnik Korony Edson i ustalił wynik meczu na 0:2. Osiem minut później wodzisławski obrońca składał się do strzału i kopnął w nogę przeciwnika. Został zniesiony z boiska a po kilku minutach odwieziony do szpitala. Okazało się, że złamał kość piszczelową.
Pechowy był dla piłkarza Odry Wodzisław Marcina Kokoszki piątkowy mecz z Koroną Kielce. Po jego błędzie goście zdobyli drugą bramkę, a potem 25-letni obrońca złamał nogę. W rundzie jesiennej już nie zagra, czeka go najpierw operacja, a potem rehabilitacja.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama