Biało-czerwoni pod wodzą Fernando Santosa fatalnie spisywali się w eliminacjach do Euro 2024. Portugalczyk został zwolniony i zaczęły się poszukiwania nowego opiekuna dla naszych piłkarzy.

Kandydatur było sporo. W mediach przewijały się nazwiska różnych szkoleniowców. Finałowa rozgrywka rozstrzygnęła się między Probierzem i Papszunem. Faworytem wydawał się ten drugi. Dopiero, co z Rakowem Częstochowa zdobył mistrzostwo kraju i miał opinię najbardziej zdolnego oraz najlepszego trenera w Polsce.

Reklama

Papszun miał poparcie mediów i opinii publicznej. Kulesza postawił jednak na Probierza.

Kulesza zadał Probierzowi i Papszunowi konkretne pytania

Prezes PZPN w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wytłumaczył kulisy swojej decyzji.

Spotkałem się i z Markiem i z Michałem. Powiedziałem im, że jeden z nich będzie selekcjonerem. A który? Dajcie mi cztery-pięć dni do namysłu. Nie pierwszy raz wybierałem trenera - wyjawił. Dodał też, że zadał im pytania o długość kontraktu, pensje, potencjalny sztab szkoleniowy, a także jakich zawodników zamierzają powołać i jakim ustawieniem chcą grać. - Mając te informacje, zwołałem zarząd, przedstawiłem wszystko i poprosiłem, żeby każdy się wypowiedział. Decyzja należała do mnie, ale w 90 proc. zarząd był za Probierzem - ujawnił Kulesza.

Kulesza wymienił atuty Probierza

Reklama

Szef polskiej piłki powiedział, co przeważyło na korzyść Probierza. Michał miał kilkaset meczów w ekstraklasie w roli trenera, pracował dłużej, w różnych klubach, znał rozmaite środowiska, miał epizod zagraniczny i styczność z rolą selekcjonera, bo pełnił ją w młodzieżówce. Prowadzenie reprezentacji i klubu to naprawdę są dwie różne rzeczy - podkreślił Kulesza w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Sternik polskiej piłki zaznaczył, że Probierz nie miał łatwego zadania, ale poradził sobie i pod jego kierunkiem kadra zmierza w dobrą stronę. Musiał zbudować zaufanie zawodników do siebie, poprawić atmosferę. Zrobił to, wniósł świeże spojrzenie i prowadzi reprezentację w dobrym kierunku - chwalił obecnego selekcjonera prezes PZPN.