Dla Legii problemy dyscyplinarne z piłkarzami to nie pierwszyzna. Moussa Yahaya i Elton Brandao nadużywali alkoholu. Temu ostatniemu podobno regularnie towarzyszył Hugo Alcantara. Kenneth Zeigbo nigdy nie mógł dotrzeć na czas z ojczyzny, a Kamil Grosicki hasał po kasynach.
Teraz kłopoty może sprawiać sprowadzony w zimie Apollonu Ogbuke. Jak donosi "Przegląd Sportowy" Nigeryjczyk w przeszłości bił żonę, a ona jego, oszukiwał działaczy, pił na umór i wdał się w bójkę w pubie.
W 2003 roku, mając 18 lat, domagał się dodatkowych pieniędzy za grę w kadrze młodzieżowej meczu z Kamerunem. Nigeryjczycy uznali to za szantaż i zdyskwalifikowali Ogbuke na rok. Nowy piłkarz Legii podobno też nie za bardzo przykłada się do treningów oraz lekceważy taktykę nałożoną przez trenera.