Według Joanny Muchy mecz o Superpuchar odwołano z prostego powodu - Ekstraklasa S.A. nie spełniła oczekiwań i nie zapewniła na stadionie bezpieczeństwa.
Wiedzieliśmy, że ten mecz, to impreza podwyższonego ryzyka.Organizator, w tym wypadku Ekstraklasa, musi zapewnić bezpieczeństwo, a nie udawać że zapewnia bezpieczeństwo - zarzuciła Ekstraklasie SA minister sportu.
Pracownicy mojego ministerstwa i Narodowego Centrum Sportu o przeprowadzenie "śledztwa" - kto jest odpowiedzialny za zamieszanie związane z przygotowaniem Superpucharu. Jeżeli były błędy, czy zaniechania. Winni zostaną ukarani - zapewniła na antenie Polsatu Sport Mucha.