Komisja Licencyjna ds. Klubów Ekstraklasy na swoim wtorkowym posiedzeniu stwierdziła, że „modernizowany stadion przy Roosevelta w Zabrzu nie zapewnia bezpieczeństwa w trakcie imprez sportowych, a także utrudnia przeprowadzenie transmisji telewizyjnych”. Uzasadnienie wyślemy do klubu, ale powiem panu w czym rzecz. Bezpieczeństwo i jeszcze raz bezpieczeństwo! Nie ma w tej chwili możliwości dojechania na stadion w Zabrzu straży pożarnej ani pogotowia. W tej sytuacji nie da się grać. Klub od jesieni objęty jest nadzorem finansowym i infrastrukturalnym. Nasi delegaci i eksperci wizytowali stadion Górnika w październiku, listopadzie, styczniu i kilka dni temu. Klub doskonale wiedział, jakie jest nasze stanowisko - tłumaczy "Faktowi" Hilary Nowak, przewodniczący Komisji ds. Licencji Klubów Ekstraklasy.
W Zabrzu po tej decyzji panuje kompletny szok. Piłkarze od nas dowiedzieli się o całej sprawie. Nie możemy grać z Legią w niedzielę?! To niemożliwe. We wtorek mieliśmy dwa treningi, przygotowania do meczu idą pełna parą. Taka decyzja to zupełne zaskoczenie - nie kryje Adam Danch, kapitan Górnika. Ale jaja - dodaje z kolei krótko Aleksander Kwiek, czołowy pomocnik zabrzan.
W śląskim klubie trwa teraz gorączkowe zastanawianie się co dalej. Wszystko spadło na nas jak grom z jasnego nieba. Mamy przecież zgodę na rozegranie meczu od prezydent miasta. Jest też zgoda ze strony policji i straży pożarnej. Nie da się na cztery dni przed spotkaniem znaleźć obiektu zastępczego. Decyzja o organizacji imprezy masowej musi być podjęta trzydzieści dni przed jej rozpoczęciem. W środę rano wyślemy pismo w tej sprawie. Liczymy, że komisja pozytywnie odniesie się do naszych argumentów. Górnik jest przecież w trakcie intensywnej budowy nowego stadionu - podkreśla Krzysztof Maj, dyrektor Górnika. Na ironię zakrawa fakt, że niedzielny mecz ma pokazać nie tylko Canal , ale też niemiecka stacja Sportdigital. Mecz Górnika z Legią ma być pierwszym, który zaprezentuje ta telewizja. Niewykluczone, że władze Ekstraklasy SA, żeby nie robić kolejnego zamieszania, wydadzą warunkową zgodę na rozegranie niedzielnego spotkania, ale bez udziału publiczności. Potem działacze Górnika będą musieli szybko poszukać nowego stadionu, gdzie piłkarze jedenastki z Zabrza będą wiosną występować. W grę wchodzi nowy obiekt Piasta w Gliwicach i stadion Odry w Wodzisławiu.