Krakowianie najbliżsi zdobycia gola byli w 44. min. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła do Łukasza Nawotczyńskiego, który jednak z bliska strzelił wprost w bramkarza.

Na początku drugiej odsłony w zaskakujący sposób Lechia zdobyła gola. Piotr Wiśniewski strzelił niezbyt mocno z okolic linii pola karnego. Mimo wielu piłkarzy stojący w obrębie "16", żaden z nich nie potrafił skutecznie wybić piłki i ta trafiła do siatki.

Reklama

Im bliżej końca, tym wyraźniej rysowała się przewaga "Pasów". Był to m.in. efekt decyzji trenera Cracovii, który postanowił zagrać bardziej ofensywnie. Wpuścił na plac gry drugiego napastnika, debiutującego w "Pasach" Daivydasa Matuleviciusa.

W 79. min po strzale Saidi Ntibazonkizy piłka o centymetry minęła bramkę gdańszczan.

W 86. min jedną z nielicznych akcji ofensywnych przeprowadziła Lechia. Po podaniu Abdou Traore piłkę dostał Piotr Grzelczak, który ładnie uderzył, ale jedynym tego efektem był rzut rożny. Dwie minuty później było 1:1 - z najbliższej odległości trafił do siatki Koen van der Biezen.

Reklama

Cracovia Kraków - Lechia Gdańsk 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Piotr Wiśniewski (48), 1:1 Koen van der Biezen (88).

Reklama

Żółta kartka - Cracovia Kraków: Arkadiusz Radomski, Wojciech Kaczmarek, Saidi Ntibazonkiza, Mateusz Bartczak. Lechia Gdańsk: Rafał Janicki, Abdou Traore, Marko Bajic, Wojciech Pawłowski.

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź). Widzów 7 542.

Cracovia Kraków: Wojciech Kaczmarek - Mateusz Żytko, Łukasz Nawotczyński, Jan Hosek, Hesdey Suart - Aleksejs Visnakovs (67. Deivydas Matulevicius), Marcin Budziński (59. Mateusz Bartczak), Arkadiusz Radomski, Sławomir Szeliga (80. Rok Straus), Saidi Ntibazonkiza - Koen van der Biezen.

Lechia Gdańsk: Wojciech Pawłowski - Deleu, Luka Vucko, Rafał Janicki, Jakub Wilk - Ivans Lukjanovs, Abdou Traore, Łukasz Surma, Marko Bajic (81. Marcin Pietrowski), Piotr Wiśniewski (74. Paweł Nowak) - Piotr Grzelczak (89. Sergejs Kożans).