Wcześniej, po awanturach, do jakich doszło podczas poprzedniego spotkania na stadionie Ruchu z Górnikiem Zabrze, Kotala ograniczył widownię do 199 osób. I tyle zaproszonych przez klub dzieci obejrzało spotkanie "Niebieskich" z ŁKS Łódź.

Reklama

Prezydent, analizując przesłane przez organizatora dokumenty, pozytywnie ocenił podjęte przez Ruch Chorzów kroki dla zapewnienia bezpieczeństwa widzów - poinformował rzecznik chorzowskiego magistratu Krzysztof Karaś.

Klub został też wcześniej ukarany za "zadymy" przez Komisję Ligi Ekstraklasy SA ograniczeniem widowni do trzech tysięcy miejsc. Trybuny stadionu mieszczą ok. 10 tysięcy kibiców.

Jak wyjaśniła rzecznik Ruchu Donata Chruściel klub wystąpił do komisji o czasowe zawieszenie wykonania kary i "odcierpienie" jej w jednym z przyszłosezonowych spotkań.

Podczas derbów z Górnikiem kibice chorzowskiego klubu doprowadzili do trzykrotnego przerwania meczu, odpalali i rzucali duże ilości środków pirotechnicznych oraz wbiegli na murawę i próbowali wtargnąć do sektora gości.

Reklama