Śląsk przyjechał do Łodzi osłabiony brakiem kilku zawodników, m.in. Sebastiana Mili i Patrika Mraza (kara za obraźliwe przyśpiewki na temat Legii Warszawa), ale i tak był faworytem w spotkaniu z Widzewem. Łodzianie przeżyli latem rewolucję kadrową. Z powodów głównie finansowych z klubu odeszło ośmiu czołowych zawodników. W ich miejsce pozyskano m.in. kilku niedoświadczonych piłkarzy, ale to właśnie ambicja i młodzieńczy zapał okazały się wielkimi atutami gospodarzy.
Wszystkie bramki padły po przerwie. Widzew - obecnie najmłodszy zespół ekstraklasy - prowadził już 2:0 po golach Sebastiana Dudka (przeszedł do łódzkiego klubu ze... Śląska) i Łukasza Brozia. Mistrzowie kraju odpowiedzieli tylko trafieniem Przemysława Kaźmierczaka.
Jeszcze gorzej od Śląska spisał się wicemistrz Ruch, prowadzony od lipca przez Tomasza Fornalika, młodszego brata Waldemara, selekcjonera reprezentacji Polski. Chorzowianie ulegli Lechowi aż 0:4, a gole dla "Kolejorza" zdobyli kolejno: Gambijczyk Kebba Ceesay (ma też obywatelstwo szwedzkie), Bartosz Ślusarski, Węgier Gergo Lovrencsics i Serb Vojo Ubiparip. Ceesay i Lovrencsics trafili do Lecha w czasie letniej przerwy.
W Białymstoku Jagiellonia pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1, choć przegrywała od... 20. sekundy po golu debiutującego w ekstraklasie Fabiana Paweli (ostatnio grał w Czarnych Żagań, a wcześniej w Grecji). W drugiej połowie trzy punkty drużynie Tomasza Hajty zapewnili rezerwowy Dawid Plizga oraz Alexis Norambuena.
Inauguracja sezonu nastąpiła już w piątek, gdy wracająca po pięciu latach do ekstraklasy Pogoń Szczecin rozgromiła 4:0 Zagłębie Lubin, mistrza rundy wiosennej poprzednich rozgrywek. Ozdobą spotkania był piękny gol prawie 39-letniego Ediego Andradiny z rzutu wolnego.
W drugim piątkowym spotkaniu, derbach Śląska, inny z beniaminków Piast Gliwice uległ Górnikowi Zabrze 1:2. Wszystkie gole w tym spotkaniu padły po strzałach głową. Dla gospodarzy trafienie zaliczył Mariusz Zganiacz, a w drugiej połowie z bramek cieszyli się Mariusz Przybylski i Arkadiusz Milik.
W niedzielę Wisła Kraków podejmie GKS Bełchatów, a Legia zagra w Warszawie z Koroną Kielce. Pierwszą kolejkę zakończy poniedziałkowy mecz Lechii Gdańsk z Polonią Warszawa