Urzędnicy zorientowali się, że nie mają praw autorskich do projektu, gdy chcieli poprawić niedociągnięcia na stadionie. Ich brak uniemożliwia wykonanie prac na obiekcie, który kosztował już ponad 600 milionów złotych. Między innymi chodzi o wykonanie podestów, które są potrzebne do odśnieżania dachu.
Przez zalegający lód w 2013 roku cześć konstrukcji dachu się zawaliła. Samo wykonanie prac to kwestia wydania kilkuset tysięcy złotych. Wykupienie praw autorskich, bez których przeprowadzenie remontu jest niemożliwe to koszt ponad 6 milionów złotych.
Miasto prowadziło już negocjację nad wykupem praw kilka lat temu. Niestety architekt zmarł, a jego biuro przejęła inna firma, która teraz zażądała od miasta pieniędzy. Zakup praw autorskich to dwa razy tyle, ile wynosi roczne utrzymanie obiektu.