Oba zespoły długo przygotowywały swoje akcje. Trochę przypominało to walkę bokserską i szukanie okazji w ringu do zadania dokładnego, mocnego ciosu.

Chorzowianie w pierwszej połowie strzelili dwa gole, a mimo to schodzili na przerwę przegrywając 0:1. Pierwszego ich trafienia sędzia nie uznał z powodu "spalonego", drugiego - po odgwizdaniu faulu. Jednej okazji - po błędzie poznańskiego bramkarza - nie wykorzystał Mariusz Stępiński.

Reklama

Goście też mieli swoje sytuacje. Długo nie potrafili zmusić do poważnego wysiłku Matusa Putnocky'ego. Aż do 44. minuty, kiedy Maciej Gajos "przymierzył" z dystansu pod poprzeczkę, a chorzowski bramkarz nie sięgnął piłki.

"Niebiescy" po wznowieniu gry poszli do przodu i po niespełna 10 minutach mogli... przegrywać 0:2, gdyby Gajos z bliska strzelił głową celniej. Kibice "Kolejorza" cieszyli się chwilę później, kiedy Darko Jevtic w polu karnym nie dał się zablokować i pokonał Putnocky'ego. Chorzowianie, mimo tego "zimnego prysznica", nacierali nadal i w 63. minucie Mariusz Stępiński przepchał się w polu karnym z piłką i "doholował" ją do bramki.

Zwiastowało to spore emocje, zwłaszcza, że Stępiński miał ogromną szansę na wyrównanie, ale przewrócił się przed Jasminem Buriciem. W odpowiedzi akcję lechitów wykończył precyzyjnym uderzeniem Jevtic i było 1:3.

Trener Ruchu Waldemar Fornalik zareagował na tę stratę dwoma zmianami. Weszli na boisko Marek Zieńczuk i Łukasz Hanzel. Gospodarze walczyli o poprawę wyniku, uważnie broniący się zespół Jana Urbana nie pozwolił sobie na błędy i utrzymał bezpieczne, dwubramkowe prowadzenie.

Ruch Chorzów - Lech Poznań 1:3 (0:1).
Bramki: 0:1 Maciej Gajos (44), 0:2 Darko Jevtic (56), 1:2 Mariusz Stępiński (63), 1:3 Darko Jevtic (71).
Żółta kartka - Ruch Chorzów: Michał Koj. Lech Poznań: Marcin Kamiński.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów 9 000.
Ruch Chorzów: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Koj, Paweł Oleksy - Kamil Mazek (84. Michał Efir), Łukasz Surma, Maciej Iwański (72. Łukasz Hanzel), Patryk Lipski, Łukasz Moneta (73. Marek Zieńczuk) - Mariusz Stępiński.
Lech Poznań: Jasmin Buric - Kebba Ceesay, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Tamas Kadar - Gergo Lovrencsics, Abdul Aziz Tetteh (88. Dariusz Dudka), Darko Jevtic (81. Vladimir Volkov), Łukasz Trałka, Maciej Gajos - Dawid Kownacki (67. Sisi).