Nowy szkoleniowiec zdecydował się na rezygnację z gry w podstawowym składzie kapitana Lecha Łukasza Trałki. W wyjściowej jedenastce pojawił się tylko jeden defensywny pomocnik - Abdul Aziz Tetteh.

Z kolei Pogoń zagrała bez pozyskanego przez Legię Warszawa stopera Jakuba Czerwińskiego. Jego brak był widoczny.

Reklama

Choć od początku meczu lechici starali się dominować na boisku, zgodnie z ofensywnym nastawieniem ich nowego szkoleniowca, to oni stracili bramkę już w 7. minucie. Łukasz Zwoliński wykorzystał świetne podanie z lewej strony Spasa Delewa. Później ten sam napastnik Pogoni zmarnował nie tylko dwie znakomite sytuacje, ale i rzut karny w 66. min, gdy najpierw jego strzał obronił Matus Putnocky, a potem fatalnie spudłował przy dobitce.

Natomiast Lech odpowiedział błyskawicznie na szybko straconą bramkę. Już w 10. min po podaniu Macieja Gajosa wyrównał były zawodnik Pogoni Marcin Robak.

Do przerwy raz jeszcze Robak pokonał Dawida Kudłę. Pewnie wykorzystał w 27. min rzut karny po faulu Adama Frączczaka na Szymonie Pawłowskim.

Po zmianie stron Pogoń ambitnie starała się odrobić straty. Z pewnością niewykorzystany karny podciął skrzydła gościom. W 87. min stracili trzecią bramkę. Tetteh zdobył swojego pierwszego gola dla Lecha w meczu Lotto Ekstraklasy.

Lech Poznań - Pogoń Szczecin 3:1 (2:1)
Bramki: 0:1 Łukasz Zwoliński (7), 1:1 Marcin Robak (10), 2:1 Marcin Robak (27-karny), 3:1 Abdul Aziz Tetteh (87-głową)
Żółta kartka - Lech Poznań: Paulus Arajuuri, Abdul Aziz Tetteh, Jan Bednarek. Pogoń Szczecin: Mateusz Lewandowski, Rafał Murawski
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów 17 247
Lech Poznań: Matus Putnocky - Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Jan Bednarek, Tamas Kadar - Maciej Gajos, Abdul Aziz Tetteh, Darko Jevtic (64. Maciej Makuszewski), Radosław Majewski (75. Łukasz Trałka), Szymon Pawłowski (85. Dariusz Formella) - Marcin Robak
Pogoń Szczecin: Dawid Kudła - Adam Frączczak, Sebastian Rudol, Jarosław Fojut, Mateusz Lewandowski (80. Ricardo Nunes) - Rafał Murawski, Mateusz Matras (61. Jakub Piotrowski), Adam Gyurcso, Dawid Kort (61. Seiya Kitano), Spas Delew - Łukasz Zwoliński.