Chukwu trafił do stolicy rok temu z ligi chińskiej. Miał być następcą Aleksandara Prijovicia i Nemanji Nikolicia. Nic tego nie wyszło. 26-latek przez 12 miesięcy rozegrał zaledwie dziewięć spotkań, w których nie strzelił żadnego gola. Według nigeryjskich mediów powodem kłopotów ciemnoskórego napastnika nie jest forma sportowa. Prawdziwą przyczyną tego, że nie gra regularnie, jest rasizm. Musi zmienić otoczenie i wrócić na właściwe tory - twierdzi serwis "scorenigeria.com" powołujący się na dobrze poinformowane, bliskie piłkarzowi źródło.
Szefowie Legii od dawna chcą się pozbyć Chukwu. Jednak nie z powodu jego koloru skóry, a wysokiej pensji, która znacznie obciąża budżet klubu. Nie jest ot jednak łatwe, bo Nigeryjczyk nie chce ruszać się z Warszawy byle gdzie. Kupił tu nawet mieszkanie, więc informacje serwisu scorenigeria.com o rasizmie trzeba traktować z dużym przymrużeniem oka.