Umowa Mamrota, który związany jest z Jagiellonią od czerwca 2017 roku, wygasała z końcem sezonu ale z opcją przedłużenia. Sam trener jeszcze na niedzielnej konferencji prasowej, po przegranym przez białostoczan meczu w Gdańsku z Lechią, przyznał, że nie wie, co dalej z jego przyszłością w Białymstoku, a ruch należy do klubu, który mógł skorzystać z opcji przedłużenia kontraktu, albo z niej zrezygnować.
W poniedziałek Jagiellonia poinformowała oficjalnie, że dotychczasowy trener zostaje w klubie na kolejny sezon.
Mamrot został trenerem Jagiellonii blisko dwa lata temu, to jego pierwsza praca w najwyższej klasie rozgrywek - wcześniej przez blisko siedem lat prowadził Chrobrego Głogów. Na stanowisku trenera białostoczan zastąpił wtedy Michała Probierza (obecnie Cracovia Kraków), podpisując wówczas roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Już po dwóch tygodniach pracy z zespołem prowadził Jagiellonię w eliminacjach Ligi Europejskiej.
W swoim pierwszym sezonie w tym klubie doprowadził drużynę do wicemistrzostwa Polski. Jego dokonania w zakończonym w niedzielę sezonie, to piąte miejsce w lidze i finał Pucharu Polski. Nie udało się jednak Jagiellonii awansować do europejskich pucharów, co miało miejsce w dwóch poprzednich sezonach ekstraklasy.
Jak podali klubowi statystycy, przez dotychczasowe dwa lata pracy w Białymstoku Ireneusz Mamrot poprowadził Jagiellonię w 89 meczach oficjalnych; bilans to 44 zwycięstwa, 18 remisów i 27 porażek.