Wiślacy do Poznania przyjechali z nadzieją na przerwanie fatalnej wyjazdowej passy - w tym sezonie w dotychczasowych sześciu meczach na boiskach rywali nie zdobyli nawet punktu. To jednak Lech podbudowany zwycięstwem z Legią Warszawa (1:0) był zdecydowanym faworytem spotkania.

Reklama

Trener płocczan Maciej Bartoszek jeszcze przed meczem miał twardy orzech do zgryzienia, bowiem na rozgrzewce urazu doznał kapitan zespołu Dominik Furman, którego zastąpił Filip Lesniak. Ta nieoczekiwana zmiana nie zdeprymowała piłkarzy Wisły, choć od pierwszych minut musieli odpierać ataki gospodarzy.

W 14. minucie pod dośrodkowaniu Dani Ramireza, Bartosz Salamon "wcisnął" głowę między obrońców gości i pokonał Krzysztofa Kamińskiego.

Radość podopiecznych Macieja Skorży trwała zaledwie 120 sekund. Po dalekim wyrzucie z autu, piłki nie przeciął żaden z piłkarzy Lecha, ta trafiła do Damiana Michalskiego, który idealnie obsłużył Dusana Lagatora. Czarnogórzec z bliska nie dał szans Filipowi Bednarkowi.

Szybko stracony gol nieco zaskoczył poznaniaków, a goście umiejętnie wybijali z rytmu "Kolejorza". Wiślacy starali się szybko przerywać akcje lechitów, czasami uciekając się do fauli. Sami też powoli wznawiali grę, celebrowali wykonywanie rzutów wolnych.

Płocczanie byli też dość dobrze zorganizowani w defensywie i choć przewaga Lecha w strzałach na bramkę była ogromna (11-1), to tylko raz Kamiński znalazł się prawdziwych opałach. Najpierw z trudem sparował uderzenie Jakuba Kamińskiego, a po chwili słupek go wyręczył po dobitce Adriela Ba Loua.

Po przerwie Lech z jeszcze większą determinacją zaatakował. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Mikael Ishak dograł piłkę wzdłuż bramki, a Lagator skiksował przy próbie wybicia piłki. Ta stała się łatwym łupem dla Radosława Murawskiego, który z łatwością wpakował piłkę do siatki, zdobywając pierwszego gola w barwach Lecha.

Reklama

Po ponownym objęciu prowadzenia, lider ekstraklasy chciał jak najszybciej "zamknąć" spotkanie, bowiem piłka nie opuszczała połowy gości. Podopieczni Bartoszka nie mieli sposobu na powstrzymanie ataków Lecha, ale mieli trochę szczęścia, bowiem rywalom brakowało dobrego wykończenia. Wisła sporadycznie gościła w polu karnym poznaniaków, w drugiej odsłonie Bednarek był praktycznie bezrobotny. Rezerwowy Łukasz Sekulski zdobył wprawdzie gola, ale uczynił to ze spalonego.

Lechici mieli coraz więcej przestrzeni na boisku i coraz częściej mieli okazję do gry z kontry. Po jednej z nich Joao Amaral podał do Kamińskiego, który z boku pola karnego uderzył niezwykle precyzyjnie.

Czwarty gol padł po fatalnym zagraniu Marko Kolara, który został zablokowany przez Amarala. Portugalczyk przejął piłkę i przez ponad 40 metrów samotnie biegł w kierunku Kamińskiego. W sytuacji jeden na jeden nie dał szans golkiperowi rywali.

Lech Poznań - Wisła Płock 4:1 (1:1).

Bramki: 1:0 Bartosz Salamon (14.), 1:1 Dusan Lagator (16.), 2:1 Radosław Murawski (53.), 3:1 Jakub Kamiński (77.), 4:1 Joao Amaral (88.).

Żółte kartki: Lech Poznań - Barry Douglas, Michał Skóraś. Wisła Płock: Mateusz Szwoch, Piotr Tomasik.

Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław).

Widzów: 20077.

Lech Poznań: Filip Bednarek - Joel Pereira, Bartosz Salamon, Antonio Milic, Barry Douglas - Adriel Ba Loua (78. Michał Skóraś), Radosław Murawski (78. Jesper Karlstroem), Dani Ramirez (66. Joao Amaral), Pedro Tiba (66. Nika Kwekweskiri), Jakub Kamiński - Mikael Ishak (82. Artur Sobiech).

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Damian Zbozień, Dusan Lagator, Damian Michalski, Piotr Tomasik - Dawid Kocyła (68. Fryderyk Gerbowski), Mateusz Szwoch, Filip Lesniak, Damian Rasak (81. Jorginho), Damian Warchoł (81. Marko Kolar) - Patryk Tuszyński (68. Łukasz Sekulski).











Wyniki meczów 12. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej: Radomiak Radom - Górnik Łęczna 3:1 (2:0) Lech Poznań - Wisła Płock 4:1 (1:1) Pozostałe mecze kolejki: 23-10-2021: Raków Częstochowa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (12.30) Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze (15.00) Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok (17.30) Wisła Kraków - Śląsk Wrocław (20.00) 24-10-2021: KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia Kraków (15.00) Warta Poznań - PGE FKS Stal Mielec (17.30) Piast Gliwice - Legia Warszawa (20.00)Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek): 1. Lech Poznań 12 8 3 1 27- 7 27 +20 2. Lechia Gdańsk 11 6 4 1 20- 9 22 +11 3. Raków Częstochowa 10 6 3 1 21-14 21 +7 4. Pogoń Szczecin 11 5 4 2 16- 9 19 +7 5. Śląsk Wrocław 11 4 5 2 15-14 17 +1 6. Radomiak Radom 12 3 7 2 15-12 16 +3 7. Cracovia Kraków 11 4 4 3 18-18 16 8. Jagiellonia Białystok 11 4 4 3 12-12 16 9. PGE FKS Stal Mielec 11 4 3 4 15-18 15 -3 10. KGHM Zagłębie Lubin 10 5 0 5 13-17 15 -4 11. Piast Gliwice 11 4 2 5 14-15 14 -1 12. Wisła Kraków 11 4 2 5 14-16 14 -2 13. Wisła Płock 12 4 1 7 19-21 13 -2 14. Górnik Zabrze 10 4 1 5 13-15 13 -2 15. Legia Warszawa 9 3 0 6 10-13 9 -3 16. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 10 1 4 5 10-15 7 -5 17. Warta Poznań 11 1 4 6 8-15 7 -7 18. Górnik Łęczna 12 1 3 8 10-30 6 -20 W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze.Mecze w następnej kolejce: 29-10-2021: Cracovia Kraków - Radomiak Radom (18.00) PGE FKS Stal Mielec - Lech Poznań (20.30) 30-10-2021: Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Śląsk Wrocław (12.30) Warta Poznań - Lechia Gdańsk (15.00, Grodzisk Wlkp.) Górnik Zabrze - KGHM Zagłębie Lubin (17.30) Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice (20.00) 31-10-2021: Wisła Płock - Wisła Kraków (12.30) Górnik Łęczna - Raków Częstochowa (15.00) Legia Warszawa - Pogoń Szczecin (17.30)