Mattias Johansson w rozmowie ze szwedzkim dziennikiem "SportExpressen" zaatakował byłego już trenera mistrzów Polski. Piłkarz na łamach gazety stwierdził, że Michniewicz wielokrotnie go obrażał. To są sprawy, które muszą ujrzeć światło dzienne. Trener nazywał mnie "szwedzkim turystą", bo doznałem kontuzji. Mówił też na mnie "Ikea" - powiedział Johansson.
Według Szweda został od odsunięty od składu, bo Michniewicz szukał kozłów ofiarnych. Wytypował nas, ponieważ jesteśmy obcokrajowcami (oprócz Johansson ukarani zostali jeszcze Lindsay Rose, Lirim Kastrati oraz Jurgen Celhaka, ale on za odmowę gry w rezerwach). Mam dowód na wszystko i prawda wyjdzie na jaw. Mam za sobą prezesa klubu, dyrektora sportowego i kolegów z drużyny. Zostaliśmy niesprawiedliwie oskarżeni. Nie puścimy tego płazem - zapowiedział 29-letni obrońca reprezentacji "Trzech Koron".