Moja mama jest Polką i zainteresowanie polskiego klubu bardzo ją ucieszyło. Uważa, że byłaby to bardzo fajna sprawa - powiedział piłkarz lokalnej gazecie "Haugesunds Avis".

Urodziłem się w Polsce i wyjechaliśmy do Norwegii jak miałem sześć miesięcy. Niestety nie mówię po polsku, lecz kraj ten trochę znam, gdyż często odwiedzam dziadków mieszkających w Gdańsku - dodał.

Reklama

Zdaniem norweskich mediów negocjacje Wisły z FK Haugesund są w toku, ale jak dowiedział się "Haugesunds Avis" pierwsza propozycja 300 tysięcy euro została odrzucona.

Zdaniem kanału telewizji TV2 norweski klub przeżywa poważne kłopoty finansowe i m.in. zalega 1,1 miliona euro za wynajem stadionu od miasta.

Reklama

Klub na razie nie zamierza inwestować w nowych zawodników, a ci którzy się pojawią przyjdą na zasadzie bezpłatnych transferów. Sprzedaż własnych piłkarzy jest więc ważnym w obecnej sytuacji finansowym zastrzykiem jak transfer Kristoffera Velde do Lecha Poznań za milion euro - oceniła stacja.

Zdaniem ”Haugesunds Avis” gra w polskiej lidze byłaby dla Krygarda dużym krokiem w rozwoju kariery. Co prawda Wisła Kraków przechodzi słabszy okres i zajmuje dalsze miejsce w tabeli, ale jest to ”śpiący olbrzym”, który w swojej historii aż 13 razy zdobył mistrzostwo kraju - podsumowano.