Wisła Płock to niespodziewany, ale zasłużony lider tabeli. W sześciu meczach zanotowała pięć zwycięstw i jeden remis (aż 18 strzelonych goli). Ma 16 punktów i o pięć wyprzedza Legię Warszawa i Radomiaka, które zajmują ex aequo drugą i trzecią pozycję.
Znakomicie w ekipie "Nafciarzy" spisują się pomocnicy Rafał Wolski i sprowadzony latem Hiszpan Davo, którzy mają po pięć goli i prowadzą w klasyfikacji strzelców.
O Wolskim jest ostatnio głośno jednak również z powodów pozasportowych. Piłkarz otrzymał karę finansową od swojego klubu - został wcześniej skazany prawomocnym wyrokiem za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Zawodnik przeprosił już w oświadczeniu za swoje zachowanie i poprosił o drugą szansę.
W sobotni wieczór drużyna Pavola Stano zagra w Łodzi z Widzewem i będzie faworytem. Wprawdzie zespół Janusza Niedźwiedzia jest chwalony za grę, ale na razie punktuje tylko na wyjazdach (7 pkt). U siebie, mimo regularnie kompletów widzów na trybunach, czterokrotny mistrz i siedmiokrotny wicemistrz Polski przegrał oba dotychczasowe mecze - 2:3 z Lechią Gdańsk i 1:2 w klasyku z Legią.
W najbliższej kolejce nie ma zdecydowanego szlagieru, ale na kilku stadionach powinno być ciekawie. Choćby w piątek w Mielcu, gdzie o godz. 20.30 Stal podejmie Legię.
Przed sezonem w mieleckim klubie doszło do rewolucji kadrowej i wydawało się, że drużynę czeka ciężka walka o utrzymanie, tymczasem podopieczni Adama Majewski rozpoczęli znakomicie sezon. W pierwszych pięciu meczach zdobyli 10 punktów, zostali mocno powstrzymani dopiero w poprzedniej kolejce, gdy ulegli Piastowi Gliwice 0:4. W tabeli zajmują obecnie szóste miejsce.
Mecz z mającą punkt więcej Legią zapowiada się bardzo interesująco. Wystarczy przypomnieć poprzedni sezon, gdy Stal wygrała oba spotkania z rywalem z Warszawy. W stolicy goście zwyciężyli 3:1, a w rundzie wiosennej pokonali u siebie Legię 2:1.
Uwaga kibiców w 7. kolejce będzie zwrócona m.in. na niedzielny mecz Lecha w Poznaniu z Piastem, czyli aktualnego mistrza Polski z najlepszym zespołem sezonu 2018/19.
"Kolejorz" wystartował bardzo słabo, nie wygrał jeszcze żadnego meczu (ma dwa zaległe).
Piast (jeden zaległy) również zaliczył nieudany początek, przegrał trzy mecze z rzędu bez strzelonego gola, ale drużyna trenera Waldemara Fornalika wraca na właściwe tory. Wygrała dwa ostatnie spotkania - 1:0 z Cracovią i wspomniane 4:0 ze Stalą.
Powody do radości może mieć trener Radomiaka Mariusz Lewandowski. Jego zespół odniósł już trzy zwycięstwa z rzędu. W sobotę o godz. 12.30, prawdopodobnie w ogromnym upale, podejmie beniaminka Koronę Kielce.
Najbliższa kolejka zakończy się już w niedzielę, z uwagi na zbliżające się mecze Pucharu Polski oraz dwa zaległe spotkania ekstraklasy (31 sierpnia) - Lechii z Lechem i wicemistrza Rakowa Częstochowa z Pogonią Szczecin.