Cracovia Kraków - Miedź Legnica 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Dawid Drachal (45+1), 1:1 Jewhen Konoplanka (69).

Żółta kartka - Cracovia Kraków: Michał Rakoczy. Miedź Legnica: Andrzej Niewulis, Damian Tront, Maxime Dominguez.

Sędzia: Marcin Kochanek (Opole). Widzów: 8 774.

Reklama

Cracovia Kraków: Karol Niemczycki - Arttu Hoskonen, Jakub Jugas, Virgil Ghita - Otar Kakabadze, Karol Knap (46. Jani Atanasov), Takuto Oshima, Paweł Jaroszyński - Mateusz Bochnak (46. Jewhen Konoplanka), Benjamin Kallman (80. Jakub Myszor), Michał Rakoczy (67. Patryk Makuch).

Reklama

Miedź Legnica:Mateusz Abramowicz – Levent Gulen, Nemanja Mijuskovic, Andrzej Niewulis, Jurich Carolina – Dawid Drachal (83. Michael Kostka), Kamil Drygas (78. Damian Tront), Maxime Dominquez, Chuca, Dimityr Wełkowski – Angelo Henriquez (78. Koldo Obieta).

W ostatnim meczu 30. kolejki ekstraklasy Cracovia zremisowała 1:1 z Miedzią. Dla legniczan, którzy zajmują ostatnie miejsce w tabeli, wynik ten oznacza stratę nawet matematycznych szans na utrzymanie. Klub z Dolnego Śląska po raz drugi w swojej historii grał w ekstraklasie i po raz drugi musi się z nią pożegnać po jednym sezonie. Poprzednio nastąpiło to w 2019 roku.

Obiecujący początek Miedzi

Reklama

Legniczanie zaczęli obiecująco. Już w pierwszej akcji wywalczyli rzut rożny. Wykonywał go Dimityr Wełkowski i omal nie zaskoczył Karola Niemczyckiego trafiając w słupek. Potem aż do doliczonego czasu gry nie wydarzyło się nic ciekawego Cracovia posiadała lekką przewagę, ale nie oddała nawet jednego celnego strzału.

Gdy wydawało się, że na przerwę zespoły zejdą przy bezbramkowym wyniku Maxime Dominquez popisał się świetnym prostopadłym podaniem do Dawida Drachala. 18-latek nie zmarnował sytuacji sam na sam z Karolem Niemczyckim.

W przerwie trener "Pasów" Jacek Zieliński dokonał dwóch zmian, wprowadzając do gry Janiego Atanasova i Jewhena Konoplankę. Mieli oni za zdanie rozruszać niemrawą ofensywę Cracovii. I rzeczywiście w grze gospodarzy było nieco więcej energii. To jednak Miedź powinna prowadzić 2:0. W 57. minucie w sytuacji sam na sam z Niemczyckim znalazł się Angelo Henriquez, lecz oddał kiepski, niecelny strzał.

W 69. min Cracovia przeprowadziła wreszcie skuteczny atak. Benjamin Kallman podał w polu karnym do Konoplanki. Mateusz Abramowicz odbił pierwszy strzał Ukraińca, ale przy dobitce był już bezradny.

W 76. min bliski zdobycia bramki był Virgil Ghita. Rumun oddał strzał głową, po którym Abramowicz odbił piłkę na poprzeczkę. W 87. min Koldo Obieta mógł zapewnić Miedzi wygraną, ale nie trafił w bramkę strzelając z kilku metrów.

Gospodarze szansę na zwycięskiego gola mieli w doliczonym czasie gry. Abramowicz obronił jednak strzał Otara Kakabadze.

Grzegorz Wojtowicz