Gdyby nie ofiarna interwencja Dusana Kuciaka, to Legia Warszawa przegrałaby z Club Brugge 0:2. Słowacki bramkarz poświęcił jednak swoje zdrowie, by uratować swój zespół przed stratą drugiego gola. Po meczu jego noga wyglądała jak z horroru.
Reklama
Reklama
Reklama