Mecz zaczął się dla Cracovii w wymarzony sposób. Już w 77. sekundzie gospodarze wyprowadzili kontratak, Bojan Cecaric popisał się długim podaniem przed pole karne do Rafaela Lopesa. Portugalczyk dobrze przyjął piłkę i strzałem tuż przy słupku pokonał Martina Jedlickę. Był to pierwszy gol dla Cracovii pozyskanego latem z Boavisty Porto napastnika.
Szybko objęte prowadzenie dodało "Pasom" pewności siebie. Krakowianie kontrolowali grę i nie pozwalali rywalom na zbyt wiele. Dopiero w 22. minucie goście oddali groźny strzał. Z kopniętą przez Mate Vidę piłką poradził sobie Michal Peskovic.
Miejscowi szybko odpowiedzieli dobrą akcją. Debiutujący w Cracovii David Jablonsky posłał piłkę głową tuż nad poprzeczką. Jeszcze bliżej zdobycia bramki był w 39. minucie Damian Dąbrowski. Dostał on dobre podanie od Pellego van Amersfoorta i przymierzył z około 15 metrów. Jedlicka zdołał jednak sięgnąć zmierzającej pod poprzeczkę piłki i wybił ją na rzut rożny. Potem jeszcze w zamieszaniu w polu karnym DAC bliski powodzenia był Michał Helik, lecz z kilku metrów nie trafił w bramkę.
Druga połowa zaczęła się z kolei idealnie dla DAC. Chwilę po wznowieniu gry Eric Davis podał z lewego skrzydła w pole karne. Tam wbiegł zupełnie niepilnowany Connor Ronan i mocnym strzałem doprowadził do wyrównania.
W 50. minucie goście ruszyli z kolejną kontrą. Eric Ramirez znalazł się w sytuacji sam na sam z Peskovicem, ale trafił wprost w bramkarza “Pasów”.
Wicemistrzowie Słowacji uzyskali lekką przewagę, ich ataki były groźniejsze. Cracovia odpowiedziała dopiero w 71. minucie, gdy po główce van Amersfoorta piłka odbiła się od poprzeczki. Z kolei w 81. minucie znakomitą interwencją popisał się Peskovic broniąc strzał z ostrego kąta Marka Divkovica. Potem wygraną Cracovii mógł zapewnić Cornel Rapa, ale strzał Rumuna był niecelny.
Po 90 minutach był więc remis 1:1 i arbiter zarządził dogrywkę, którą podobnie drugą połowę, lepiej zaczęli goście. Helik popełnił błąd przy wyprowadzaniu piłki i Ramirez w sytuacji sam na sam pokonał Peskovica.
Trener Probierz natychmiast wprowadził do gry napastnika Filipa Piszczka i "Pasy", którym do awansu potrzebne były dwa gole, zaatakowały z ogromną determinacją. Van Amersfoort znowu trafił w poprzeczkę, potem Holender z spudłował główkując z kilku metrów. Goście bronili się całą drużyną, ale Cracovia marnowała kolejne okazje. Dopiero w drugiej minucie doliczonego czasu gry Piszczek trafił do siatki. Było już za późno, aby zdobyć jeszcze jedną bramkę, która dałaby awans.
Cracovia w kwalifikacjach Ligi Europy grała po raz drugi w historii i po raz drugi zakończyła rywalizację w pierwszej rundzie. DAC czekają teraz mecze z Atromitosem Ateny.
Cracovia Kraków - DAC 1904 Dunajska Streda po dogrywce 2:2 (1:0, 1:1)
Bramki: 1:0 Rafael Lopes (2), 1:1 Connor Ronan (47), 1:2 Eric Ramirez (93), 2:2 Filip Piszczek (120+2)
Żółte kartki: Cracovia - David Jablonsky. DAC - Lukas Cmelik, Kristian Kostma, Erick Davis, Danyło Beskorowajny
Sędzia: Athanasios Tzilos (Grecja)
Widzów: 13 245
Cracovia: Michal Peskovic – Cornel Rapa, Michał Helik, David Jablonsky, Diego Ferraresso – Bojan Cecaric (106. Rubio), Janusz Gol, Damian Dąbrowski (72. Milan Dimun), Pelle van Amersfoort, Sergiu Hanca (95. Filip Piszczek) – Rafael Lopes (83. Mateusz Wdowiak)
DAC: Martin Jedlicka – Kristian Kostma, Lubomir Satka, Dominik Kruzliak, Eric Davis – Mate Vida – Lukas Cmelik (24. Cesar Blackman), Connor Ronan, Zsolt Kalmar (106. Abdulrahman Taiwo), Marko Divkovic (120. Danylo Beskorowajny) - Eric Ramirez (98. Krisztopher Vida)