Wicemistrzowie Polski od początku spotkania mieli zdecydowaną przewagę, ale nie potrafili jej wykorzystać. Goście natomiast skupili się jedynie na defensywie. W całym meczu tylko raz zagrozili bramce Radosława Majeckiego. Legioniści w pierwszej połowie nie prezentowali się dużo lepiej.

Reklama
Rangers bliżej awansu do 4. rundy kwalifikacji Ligi Europy. Szkoci mogą być rywalem Legii
Rangers bliżej awansu do 4. rundy kwalifikacji Ligi Europy. Szkoci mogą być rywalem Legii

Zobacz również

Groźniejsi byli po przerwie. Na początku drugiej połowy Arvydas Novikovas trafił w poprzeczkę po strzale z rzutu wolnego. W 62. minucie Litwin przeniósł piłkę nad bramką po uderzeniu głową. Swoją szansę miał również Sandro Kulenovic zmieniony chwilę później przez Carlitosa.

Legia awansowała w żenującym stylu. Od patrzenia na jej grę bolały oczy
Legia awansowała w żenującym stylu. Od patrzenia na jej grę bolały oczy

Zobacz również

Hiszpan w 74. minucie trafił w poprzeczkę, a na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Novikovas. Litwin ponownie nie znalazł sposobu, aby skierować piłkę do bramki. Węgierski bramkarz Balazs Megyeri był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem greckiego zespołu.

Legia Warszawa - Atromitos Ateny 0:0
Żółte kartki: Atromitos - Dimitris Goutas, Charis Charisis, Madson, Apostolos Vellios
Sędzia: Manuel Schuettengruber (Austria)
Legia Warszawa: Radosław Majecki - Marko Vesovic, Igor Lewczuk, Artur Jędrzejczyk, Luis Rocha - Arvydas Novikovas, Andre Martins, Domagoj Antolic, Walerian Gwilia, Luquinhas - Sandro Kulenovic (66. Carlitos)
Atromitos Ateny: Balazs Megyeri - Spyros Natsos, Spyros Risvanis, Dimitris Goutas, Alexandros Katranis - Javier Umbides (61. Farley Rosa), Tal Kahila, Madson, Charis Charissis (73. Roland Ugrai), Giorgos Manoussos (84. Talocha) - Apostolos Vellios