Zespół Jakuba Błaszczykowskiego, Roberta Lewandowskiego i Łukasza Piszczka prowadzi w tabeli grupy D z dorobkiem ośmiu punktów, Ajax jest trzeci (4 pkt). Podopieczni Juergena Kloppa w czterech kolejkach nie ponieśli porażki. Remis w Amsterdamie zapewni im awans, choć może okazać się, że nawet porażka nie zaszkodzi mistrzom Niemiec.
W drugim spotkaniu tej grupy spotkają się wielkie firmy, ale jedna z nich ma już tylko matematyczne szanse awansu. Chodzi o słabo spisujący się w LM Manchester City (2 pkt), który podejmie wicelidera Real Madryt (7 pkt). Poprzednie spotkanie obu zespołów, na Santiago Bernabeu, było jednym z najciekawszych jesiennych wydarzeń w europejskim futbolu. "Królewscy" do 87. minuty przegrywali 1:2, by ostatecznie zwyciężyć 3:2. W ostatnich tygodniach Real rozczarowuje jednak swoich sympatyków. W dwumeczu z Borussią piłkarze Jose Mourinho zdobyli zaledwie punkt (1:2 na wyjeździe, 2:2 u siebie).
Tymczasem wicelider grupy B Arsenal (7 pkt), zespół Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Fabiańskiego, w środę podejmie słabo spisującego się w tym sezonie mistrza Francji - Montpellier HSC. Jeśli nie dojdzie do sensacji, awans z tej grupy powinni zapewnić sobie "Kanonierzy" oraz prowadzący w tabeli piłkarze Schalke (8 pkt), którzy zmierzą się u siebie z Olympiakosem Pireus.
Ciekawie wygląda sytuacja w grupie C. Pewna awansu jest już Malaga (10 pkt), a losy drugiego miejsca mogą rozstrzygnąć się w środę w bezpośrednim starciu wicelidera Milanu (5 pkt) na wyjeździe z trzecim w tabeli Anderlechtem Bruksela (4 pkt), zespołem Marcina Wasilewskiego.