Po finale Ligi Mistrzów w Mediolanie powiedzieli:
Zinedine Zidane (trener Realu Madryt): "Po ilości pracy, jaką włożyliśmy w ten sukces, teraz odczuwam ogromną dumę z całej drużyny. Świetna robota. Jestem przeszczęśliwy".
Diego Simeone (trener Atletico Madryt): "Takie rzeczy postarzają o wiele lat. Źle zaczęliśmy ten mecz, ale od 20. minuty zwarliśmy szyki. Gratulacje dla Realu. Raz jeszcze okazał się lepszy od nas, tym razem w karnych. Nie wiem która porażka bardziej jest bardziej bolesna. Największy ból sprawia mi widok cierpienia ludzi, którzy zapłacili, żeby tu być. Czuję się odpowiedzialny za to, że nie dałem im tego, czego chcieli".
Cristiano Ronaldo (napastnik Realu): "Finały są zawsze trudne. Drużyna zagrała świetnie i z dużym poświęceniem, to robi wrażenie. Chciałem wykonać piątego karnego, ponieważ wiedziałem, że trafię do siatki, byłem pewny siebie. Trener Zinedine Zidane zasługuje na to trofeum. Wykonał fenomenalną pracę, jest świetnym przywódcą i ma w sobie dużo pokory. Bardzo się cieszę ze swojego trzeciego triumfu w Champions League. Kibice cały czas byli z nami, to magiczna chwila".
Sergio Ramos (kapitan Realu): "To nagroda za całą tę ciężką pracę. Wiedziałem, że to niezwykła szansa na zaistnienie w historii i udało nam się to po sezonie pełnym wzlotów i upadków".
Gareth Bale (napastnik Realu): "Rywale postawili nam trudne warunki i trochę nam ich szkoda, ale finał to finał i my też chcieliśmy wygrać. Co za cudowne uczucie. Pokazaliśmy, na co nas stać, zasłużyliśmy na to".