Echem odbija się sobotnia porażka ligowa Legii na własnym boisku z Arką Gdynia 1:3. W konsekwencji Jakub Rzeźniczak, Stojan Vranjes i Tomasz Brzyski nie znaleźli się w kadrze na wtorkowy mecz z Dundalk FC i trenują z drugą drużyną. Według nieoficjalnych informacji cała trójka dostała pozwolenie na szukanie sobie nowych klubów.

Reklama

- O ich braku w kadrze meczowej zadecydowała forma sportowa. Jeżeli nie wierzycie, to piszcie co chcecie. Rano trenowali z moimi współpracownikami, podobnie jak kilku innych zawodników. Tych trzech piłkarzy nie zostało wyrzuconych z drużyny. Oni po prostu nie znaleźli się w kadrze na to spotkanie. Na mecz, który zadecyduje o awansie do Ligi Mistrzów wybrałem 18 piłkarzy, którzy są w najwyższej dyspozycji - powiedział Hasi na poniedziałkowej konferencji prasowej.

W pierwszym meczu bramki dla Legii zdobyli reprezentant Węgier Nemanja Nikolic z rzutu karnego oraz Szwajcar o bałkańskich korzeniach Aleksandar Prijovic.

Reklama

- Na ten rewanż nie szykujemy niczego specjalnego, przygotowujemy się do niego jak do każdego innego. Nie trzeba też nakładać na moich piłkarzy dodatkowej presji. Jeżeli pokażemy podobną determinację jak w Dublinie, wygramy i awansujemy do fazy grupowej Champions League - ocenił albański szkoleniowiec.

Z powodu żółtych kartek w zespole mistrza Irlandii zabraknie kapitana Stephena O’Donnella.

- Był groźny, ale w pierwszym meczu udało nam się go zatrzymać. Spodziewamy się, że rywale dokonają kilku zmian w składzie i zagrają bardziej ofensywnie. Jednak jesteśmy na to przygotowani - zapewnił szkoleniowiec.

W tym sezonie albański trener Legii priorytetowo traktuje rywalizację o Ligę Mistrzów. W tych meczach Hasi wystawia potencjalnie najmocniejszy skład, a w rywalizacji ligowej daje szansę rezerwowym.

Reklama

- Gra w europejskich pucharach wiąże się z rotacją w składzie. Jeżeli by jej nie było, mnożyłyby się urazy, a piłkarze mogliby nie wytrzymywać natężenia meczów. W przypadku awansu do LM będziemy chcieli pokazać swoje ambicje i dobrze zaprezentować się w tych rozgrywkach - podkreślił Hasi.

Rewanżowy mecz 4., ostatniej rundy eliminacji Ligi Mistrzów rozpocznie się we wtorek o godz. 20.45 przy Łazienkowskiej.