Atletico zaczęło mecz od mocnego uderzenia. Już w pierwszej minucie sfaulowany w polu karnym Lokomotiwu został Joao Felix i sędzia podyktował "jedenastkę". Anton Koczenkow zdołał jednak sparować piłkę na słupek po strzale Kierana Trippiera.

Reklama

W 17. minucie gospodarze mieli kolejny rzut karny; za zagranie piłki ręką przez piłkarza z Moskwy. Tym razem wykonawcą był Felix i trafił do siatki. W drugiej połowie wynik ustalił Felipe.

Polscy piłkarze rozegrali cały mecz. Krychowiak został ukarany żółtą kartką.

Pierwszego miejsca w grupie D pewny już był Juventus Turyn. "Stara Dama" z Wojciechem Szczęsnym na ławce rezerwowym wygrała na wyjeździe z Bayerem Leverkusen 2:0. 128. bramkę w tych rozgrywkach zdobył lider klasyfikacji wszech czasów Cristiano Ronaldo. W końcówce na listę strzelców wpisał się też Gonzalo Higuain.

W grupie C już wcześniej zwycięstwo zapewnił sobie Manchester City, ale wszystkie pozostałe zespoły miały szansę na awans. Najtrudniejsze zadanie czekało Dinamo Zagrzeb, które podejmowało mistrza Anglii.

Chorwacki zespół, z Damianem Kądziorem w składzie, zaczął sensacyjnie. W 10. minucie polski pomocnik precyzyjnie dograł piłkę w pole karne, a pięknym wykończeniem popisał się Daniel Olmo.

Goście wyrównali jednak jeszcze przed przerwą za sprawą Gabriela Jesusa. Brazylijczyk ponownie był skuteczny w 50. i 54. minucie kompletując hat-tricka. Na 4:1 dla Manchesteru w końcówce trafił Phil Foden. Kądzior został zmieniony w 59. minucie.

Reklama

Porażkę Dinama wykorzystała Atalanta Bergamo, która pokonała na wyjeździe Szachtar Donieck 3:0. Bramki w drugiej połowie zdobyli Timothy Castagne, Mario Pasalic i Robin Gosens. Awans włoskiej drużyny jest niespodzianką, bo po trzech kolejkach pozostawała bez punktu i z bilansem bramek 2-11. Później jednak u siebie zremisowała z Manchesterem 1:1 oraz pokonała Dinamo 2:0. Wcześniej żadnej drużynie nie udało się awansować do fazy pucharowej po przegraniu trzech pierwszych meczów.

Przed ostatnią kolejką wszystko było jasne w grupie B. Wygrał ją Bayern Monachium, a drugie miejsce zajął Tottenham Hotspur. W meczu tych drużyn w Bawarii gospodarze, bez Roberta Lewandowskiego, który spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, zwyciężyli 3:1. Bramki zdobyli Kingsley Coman, Thomas Mueller i Philippe Coutinho. Dla gości trafił Ryan Sessegnon. Bayern jako jedyny odniósł w fazie grupowej komplet sześciu zwycięstw.

Mimo absencji polski napastnik utrzymał prowadzenie w klasyfikacji najlepszych strzelców obecnej edycji. Na koncie ma 10 trafień i o dwa wyprzedza Erlinga Brauta Haalanda. Norweg z Red Bull Salzburg swojego dorobku już nie poprawi, bo jego zespół odpadł z rozgrywek.

W drugim meczu Olympiakos Pireus wygrał u siebie z Crveną Zvezdą Belgrad 1:0.

Podobnie sytuacja wyglądała w grupie A. Pierwsze miejsce zajęło Paris Saint-Germain, które w środę na własnym stadionie rozbiło Galatasaray Stambuł. Na listę strzelców wpisali się: Mauro Icardi, Pablo Sarabia, Neymar, Kylian Mbappe i Edinson Cavani.

Drugi w tabeli Real Madryt natomiast wygrał na wyjeździe z Club Brugge 3:1. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie. Dla "Królewskich" zdobyli je Rodrygo, Vinicius Junior i Luka Modrica, a dla gospodarzy Hans Vanaken.

Rywalizacja w grupach E-H zakończyła się we wtorek. Pierwsze miejsca zajęły w nich Liverpool, Barcelona, RB Lipsk i Valencia; drugie - Napoli, Borussia Dortmund, Olympique Lyon i Chelsea Londyn.

Losowanie par 1/8 finału zaplanowano na 16 grudnia na godzinę 12 w Nyonie. Zespoły zostaną podzielone na dwa koszyki. W jednym znajdą się zwycięzcy grup, a w drugim ekipy z drugich miejsc. Nie będzie można trafić na drużynę z tego samego kraju oraz na tą, z którą grało się w fazie grupowej.