Śledząc rozwój sytuacji między Rosją a Ukrainą w ostatnich 24 godzinach, prezydent UEFA zdecydował o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia Komitetu Wykonawczego na piątek 25 lutego na godz. 10:00, w celu oceny sytuacji i podjęcia wszystkich niezbędnych decyzji - napisano w komunikacie i zapowiedziano, że po spotkaniu zostaną zaprezentowane kroki, jakie władze UEFA podejmą.
Wcześniej w liście do UEFA grupa europarlamentarzystów zwróciła się zmianę miejsca organizacji finału trwającej edycji Ligi Mistrzów, który na 28 maja zaplanowany jest w Sankt Petersburgu. Były reprezentant Polski Tomasz Frankowski i inni europosłowie domagają się również rezygnację z rosyjskich miast jako miejsca rozgrywania innych spotkań piłkarskich, a także namawiają do zerwania współpracy z Gazpromem, który od lat jest jednym z głównych sponsorów m.in. Champions League.
Według agencji Associated Press, europejska centrala pracuje już nad alternatywnymi rozwiązaniami dot. finału LM. Jednym z miejsc, gdzie mogłoby być rozegrane decydujące spotkanie, jest Londyn. Taką możliwość wyraził też brytyjski premier Boris Johnson. 28 maja dwie główne londyńskie areny piłkarskie są już zarezerwowane - na Wembley ma się odbyć finał baraży o awans do Premier League, a na stadionie Tottenhamu zaplanowany jest finał ligi rugby. W grę wchodziłby zatem Stadion Olimpijski, z którego na co dzień korzysta West Ham United.
Termin spotkania władz UEFA ma również związek z zaplanowanym na piątkowe południe losowaniem 1/8 finału Ligi Europy. W tych rozgrywkach uczestniczą wciąż Zenit Sankt Petersburg, którego w czwartek wieczorem czeka w Hiszpanii barażowy rewanż z Betisem Sewilla o awans do tej fazy, oraz Spartak Moskwa, który 10 bądź 17 marca miałby być gospodarzem jednego z meczów, bo jest pewny występu w 1/8 finału. Zarówno w Lidze Mistrzów, jak i Lidze Konferencji nie ma innych zespołów z Rosji czy Ukrainy.
Zanim dojdzie do finału Champions League, 24 marca w Moskwie Rosja ma zagrać z Polską w półfinale baraży o awans do mistrzostw świata w Katarze. To spotkanie jednak odbywa się pod egidą światowej federacji (FIFA), która organizuje piłkarski mundial.
W nocy wojska rosyjskie przekroczyły granice Ukrainy od północy, wschodu i południa - przekazały w czwartek władze Ukrainy. Oficjalne źródła ukraińskie informują o ponad 40 ofiarach śmiertelnych wśród żołnierzy. Armia informuje o walkach w Donbasie i wokół Charkowa. Ukraina zerwała stosunki dyplomatyczne z Rosją.(PAP)