Ekipa z Neapolu nie zwalnia tempa. Do meczu z Ajaksem w grupie A przystępowała z kompletem punktów i podbudowana niedawnym wyjazdowym zwycięstwem (4 października) nad drużyną z Amsterdamu aż 6:1.

We wtorek zapowiadało się na kolejne wysokie zwycięstwo Napoli w starciu z tym rywalem. Gospodarze szybko strzelili dwa gole. Już w czwartej minucie, po świetnym podaniu Zielińskiego (piłka przelobował linię defensywy gości), efektownym trafieniem popisał się Meksykanin Hirving Lozano.W 16. minucie na 2:0 podwyższył Giacomo Raspadori. Tuż po przerwie kontaktową bramkę dla Ajaksu zdobył Davy Klaassen, ale w 62. minucie gospodarze znów prowadzili różnicą dwóch goli (Gruzin Khvicha Kvaratskhelia z rzutu karnego).

Reklama

Emocji wciąż nie brakowało. W 83. minucie kontaktową bramkę dla holenderskiego zespołu zdobył z rzutu karnego Steven Bergwijn, lecz w końcówce spotkania - po ogromnym błędzie defensywy gości - wynik na 4:2 ustalił Nigeryjczyk Victor Osimhen.

Wieczorem w tej grupie piłkarze Rangers podejmą Liverpool, jednak Napoli już nie musi czekać na wynik tego meczu. Z kompletem 12 pkt włoski zespół jest pewny udziału w fazie pucharowej LM. Ajax ma tylko trzy punkty.

Inny zakończony już środowy mecz LM również wyłonił drużynę z awansem do 1/8 finału. Rewelacyjnie spisujący się w grupie B FC Brugge zremisował na wyjeździe z Atletico Madryt 0:0.

Belgijski zespół z 10 punktami jest liderem po czterech kolejkach (bez straconej bramki) i zagwarantował sobie udział w kolejnej fazie rywalizacji. Atletico zgromadziło dotychczas 4 pkt.

Pozostałe środowe mecze rozpoczęły się o godz. 21.

Dzień wcześniej pierwszymi klubami, które zapewniły sobie awans, zostały Manchester City oraz broniący trofeum Real Madryt.