Już w 6. minucie polskiego bramkarza zaskoczył obrońca Fiorentiny Michele Camporese, który niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki po zagraniu Samuela Eto'o.
http://www.youtube.com/watch?v=_wwJTmswxIY
Mistrzowie Włoch zdołali jeszcze raz pokonać polskiego bramkarza. Eto'o ograł na prawej stronie Camporese i zagrał po ziemi do Giampaolo Pazziniego, a ten z bliska wpakował piłkę pod poprzeczkę bramki Boruca.