Forma protestu nawiązuje do daty 12 grudnia (12.12), kiedy to 36 klubów ekstraklasy i jej bezpośredniego zaplecza ma się odnieść do projektu DFL, przewidującego m.in. redukcję liczby biletów dla sympatyków drużyny gości z 10 do 5 procent.
Celem akcji jest pokazanie, jak będą wyglądać stadiony, jeśli nas na nich zabraknie - powiedział rzecznik organizacji kibiców ProFan Philipp Markhardt.
Protest ma być kontynuowany podczas dwóch następnych kolejek ligowych.
Przemoc na niemieckich stadionach i wokół nich stała się ostatnio tematem z pierwszych stron gazet. 20 października przy okazji derbów Zagłębia Ruhry doszło do starć kibiców Borussii Dortmund i Schalke 04 Gelsenkirchen, po których policja zatrzymała 180 osób. 11 dni później w trakcie meczu Pucharu Niemiec grupa 300 fanów Dynama Drezno zdemolowała część trybun stadionu w Hanowerze.